Zorganizowana grupa przestępcza to jedno z najpoważniejszych zjawisk w prawie karnym, często kojarzone z mafią lub gangami. W praktyce zarzut udziału w takiej grupie może dotknąć nie tylko typowych przestępców, ale także osoby prowadzące legalny biznes. Już sam fakt przynależności do zorganizowanej struktury przestępczej stanowi czyn zabroniony – nie jest wymagane popełnienie żadnego dodatkowego przestępstwa. Oznacza to, że odpowiedzialność karna grozi wyłącznie za udział w grupie, co czyni ten zarzut wyjątkowo surowym i niebezpiecznym. W niniejszym artykule omówimy, czym jest zorganizowana grupa przestępcza w świetle polskiego prawa (art. 258 Kodeksu karnego), jakie są jej cechy i odróżnienie od innych form współdziałania, jakie kary grożą za udział lub kierowanie taką grupą oraz jakie są sposoby obrony. Przytoczymy aktualne przepisy, wybrane tezy z orzecznictwa sądów oraz wskażemy typowe błędy organów ścigania.
Definicja i cechy zorganizowanej grupy przestępczej
Polski Kodeks karny (KK) nie zawiera ustawowej definicji zorganizowanej grupy przestępczej. Wypracowało ją jednak bogate orzecznictwo i doktryna. Przyjmuje się, że jest to co najmniej trzy osoby działające wspólnie z zamiarem popełniania przestępstw (w tym przestępstw skarbowych). Kluczowe jest, aby grupa taka odznaczała się pewnym stopniem zorganizowania – posiadała wewnętrzną strukturę, hierarchię i choćby minimalny podział ról. Sąd Apelacyjny w Gdańsku podkreślił, że niezbędnym elementem zorganizowanej grupy jest istnienie przywódcy kierującego jej działaniami. Innymi słowy, grupa ma kogoś „na górze” wydającego polecenia, którym podporządkowują się pozostali członkowie.
Cechy charakterystyczne zorganizowanej grupy przestępczej, wynikające z orzecznictwa sądów i poglądów doktryny, to m.in.:
- Wewnętrzna struktura – wyodrębniona organizacja wewnątrz grupy, nawet jeśli stopień sformalizowania jest niewielki;
- Hierarchia i role – ustalone kierownictwo (przywódca lub kierujący) oraz podział zadań między uczestników (np. organizator, wykonawcy, pomocnicy);
- Wspólny cel przestępczy – planowanie i ukierunkowanie działań na popełnianie określonych przestępstw (np. kradzieży, oszustw, handlu narkotykami);
- Trwałość i ciągłość działania – grupa działa przez pewien czas, dążąc do realizacji kolejnych zamierzeń (choć od 2004 r. prawo dopuszcza, że grupa może powstać nawet w celu popełnienia tylko jednego przestępstwa);
- Przygotowanie zaplecza – gromadzenie narzędzi, środków i infrastruktury do popełniania czynów (np. broni, pojazdów, kryjówek na łupy);
- Skoordynowany sposób działania – wspólne ustalanie metod popełniania przestępstw, podział korzyści, konspiracyjne formy komunikacji itp.;
- Więzi między członkami – powiązania natury socjologicznej lub psychologicznej, budujące zaufanie i dyscyplinę w grupie.
Przykład z orzecznictwa: Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 5 czerwca 2002 r. enumeratywnie wskazał, że zorganizowana grupa cechuje się trwałą strukturą, więzami organizacyjnymi, planowaniem przestępstw, akceptacją wspólnych celów, zaspokajaniem potrzeb grupy (np. przez zbieranie narzędzi, podział łupów), podziałem ról, skoordynowanym działaniem oraz istnieniem więzi psychologicznych między członkami. Powyższe elementy nie muszą występować w rozbudowanej formie – nawet niewielki stopień organizacji wystarczy, by organy ścigania uznały grupę za zorganizowaną. Jednocześnie, z punktu widzenia prawa nie każda grupa przestępców spełnia te kryteria. Luźna banda (szajka) czy po prostu kilka osób jednorazowo umawiających się na wspólne przestępstwo to za mało, by mówić o zorganizowanej grupie. Jak podkreśla się w literaturze, jeśli brak jest trwałych struktur i powiązań organizacyjnych, a współdziałające osoby nie podporządkowują się żadnej hierarchii, nie mamy do czynienia z art. 258 KK, lecz co najwyżej ze współsprawstwem (popełnieniem czynu zabronionego wspólnie i w porozumieniu). Zatem nie każde współdziałanie przestępcze można automatycznie kwalifikować jako udział w zorganizowanej grupie przestępczej– wymagany jest właśnie szczególny element organizacji i podporządkowania wspólnemu planowi.
Zorganizowana grupa a związek przestępczy
Polski kodeks karny w art. 258 posługuje się dwoma pojęciami: zorganizowana grupa albo związek przestępczy. Oba dotyczą przestępczości zorganizowanej, jednak związek przestępczy uważa się za formę kwalifikowaną, o wyższym stopniu zorganizowania niż „zwykła” grupa. Można powiedzieć, że związek to bardziej sformalizowana organizacja przestępcza – o trwałej strukturze, z wyraźnie określonymi rolami, ustalonym kierownictwem i silną dyscypliną wewnętrzną. Przykładem związku przestępczego może być wieloletnia mafia o rozbudowanej hierarchii (np. japońska Yakuza).
W praktyce związki przestępcze częściej dotyczą przestępczości gospodarczej i finansowej. Takie organizacje nierzadko działają latami, wykorzystując rozbudowaną strukturę firm i osób zaangażowanych w proceder. Dla przykładu, grupy dokonujące wyłudzeń podatku VAT czy tzw. karuzel podatkowych mogą przybrać właśnie postać związku przestępczego – działają w wielu podmiotach, posługują się zaawansowaną logistyką i technologią oraz wymagają ścisłej koordynacji działań. Ich działalność bywa trudna do wykrycia, a członkowie starannie ukrywają swój udział. W konsekwencji jednak, jeśli organy ścigania udowodnią danej osobie członkostwo w tak zorganizowanej, trwałej strukturze, to łatwiej przypisać jej umyślność i świadomość udziału w przestępczym procederze.
Od strony prawnej zarówno grupa, jak i związek przestępczy stanowią ten sam typ czynu z art. 258 KK – przepisy przewidują taką samą podstawową odpowiedzialność za udział w „grupie albo związku” mającym na celu popełnianie przestępstw. Ustalenie, że dana organizacja była związkiem, może jednak wpłynąć na ocenę stopnia winy i wymiar kary. Sąd może surowiej potraktować oskarżonego, jeśli udowodniono mu udział w wyjątkowo zhierarchizowanej, groźnej strukturze (związku) niż gdyby działał w mniej zorganizowanej grupie. Dlatego w procesach często toczy się spór, czy dana struktura to „tylko” grupa, czy już związek przestępczy – choć obie formy mieszczą się w art. 258 KK, rozróżnienie to bywa istotne praktycznie.
Warunki przypisania udziału w grupie przestępczej (znamiona czynu)
Przestępstwo udziału w zorganizowanej grupie ma charakter umyślny i może być popełnione tylko przez czynny, świadomy udział sprawcy w takiej grupie. Oznacza to, że aby przypisać komuś winę z art. 258 §1 KK, organy ścigania muszą udowodnić kilka kluczowych okoliczności dotyczących zarówno działania grupy, jak i roli oskarżonego:
- Świadome przystąpienie do grupy – podejrzany wiedział o istnieniu zorganizowanej grupy przestępczej, znał jej cel i podstawowe zasady działania, a mimo to zdecydował się do niej przyłączyć. Musi istnieć zamiar uczestniczenia w przestępczej działalności grupy – samo domyślanie się o istnieniu takiej struktury nie wystarczy.
- Podporządkowanie się dyscyplinie i hierarchii – sprawca akceptuje reguly panujące w grupie. Innymi słowy, godzi się na podporządkowanie poleceniom lidera lub osób wyżej w hierarchii i przyjmuje przydzieloną mu rolę. Często przejawem tego jest udział w naradach, wykonywanie zadań zleconych przez kierujących grupą, stosowanie konspiracji itp.
- Uczestniczenie w działalności grupy – oskarżony realnie brał udział w aktywnościach podejmowanych przez zorganizowaną grupę. Może to oznaczać zarówno bezpośrednie popełnianie przestępstw w ramach grupy, jak i działania pomocnicze (np. transport, obserwacja, udostępnianie narzędzi, ukrywanie innych uczestników). Warto podkreślić, że przestępstwo z art. 258 KK zostanie wypełnione nawet wtedy, gdy rola sprawcy była bierna – wystarczy, że pozostawał on w strukturze grupy i utrzymywał gotowość do działania, nawet jeśli nie wykonano jeszcze żadnego konkretnego przestępstwa. Samo członkostwo jest więc karalne, niezależnie od realizacji innych czynów.
Z punktu widzenia dowodowego, niespełnienie któregoś z powyższych warunków powinno skutkować uniewinnieniem od zarzutu z art. 258 KK. Przykładowo, jeżeli obrona wykaże, że oskarżony nie miał świadomości przestępczego charakteru grupy (brak umyślności), albo że nie istniała faktycznie żadna zorganizowana struktura (brak znamienia zorganizowania grupy), wówczas odpowiedzialność karna za udział w grupie przestępczej jest wykluczona. Również brak dowodu na podporządkowanie się hierarchii lub na jakikolwiek udział w działaniach grupy będzie oznaczać, że nie wykazano znamion czynu zabronionego.
W praktyce udowodnienie wszystkich tych elementów bywa trudne i opiera się np. na długotrwałych śledztwach, materiałach operacyjnych (podsłuchy, obserwacja), zeznaniach świadków koronnych lub skruszonych współsprawców. Niejednokrotnie drobne niuanse decydują, czy dana osoba może zostać uznana za uczestnika zorganizowanej grupy, czy też nie. Dlatego postawienie takiego zarzutu wymaga od organów ścigania rzetelnej analizy, a od obrony – skrupulatnego badania każdego dowodu i okoliczności sprawy.
Kary za udział oraz kierowanie zorganizowaną grupą (art. 258 KK)
Art. 258 Kodeksu karnego przewiduje surowe sankcje zarówno za sam udział w grupie lub związku przestępczym, jak i za jego organizowanie lub kierowanie. Co ważne, od 2023 r. ustawodawca dodatkowo zaostrzył część z tych kar (podniesiono dolne granice). Poniżej przedstawiamy aktualne zagrożenia karne wynikające z poszczególnych paragrafów art. 258 KK:
- Udział w zorganizowanej grupie albo związku przestępczym (typ podstawowy z art. 258 §1 KK) – kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Taka kara grozi każdemu członkowi grupy, niezależnie od funkcji jaką pełni, o ile nie występują dodatkowe okoliczności opisane niżej.
- Udział w grupie o charakterze zbrojnym lub terrorystycznym (typ kwalifikowany z art. 258 §2 KK) – kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat. Wyższa sankcja obejmuje sytuacje, gdy grupa ma charakter zbrojny (tzn. jej członkowie dysponują bronią palną i gotowi są jej użyć) lub gdy celem grupy jest popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym. Przez grupę o charakterze terrorystycznym rozumie się organizację, która zamierza popełniać czyny zagrożone co najmniej 5 latami więzienia, w celu m.in. zastraszenia ludności, wymuszenia na organach władzy określonych działań lub wywołania poważnych zakłóceń ustroju albo gospodarki. Przykład: jeśli grupa planuje zamach bombowy (przestępstwo terrorystyczne), to już samo uczestnictwo w tej grupie zagrożone jest do 10 lat więzienia.
- Założenie lub kierowanie zorganizowaną grupą albo związkiem przestępczym (art. 258 §3 KK) – kara pozbawienia wolności od 2 do 15 lat. Osoba, która organizuje taką grupę (tj. jest inicjatorem jej powstania) albo stoi na czele i wydaje polecenia członkom, odpowiada znacznie surowiej niż „zwykły” uczestnik. Ustawodawca uznaje, że rola przywódcza wiąże się z większą winą, stąd też wyższe zagrożenie karne.
- Założenie lub kierowanie grupą o charakterze terrorystycznym (art. 258 §4 KK) – kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat. Najwyższe kary przewidziano dla liderów grup, których celem jest popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym. W praktyce dotyczy to np. organizatorów zamachów, przywódców komórek terrorystycznych itp. (Polskie sądy stosują ten przepis rzadko, gdyż poważne sprawy terrorystyczne należą do rzadkości; częściej występują grupy zbrojne – np. gangi posiadające broń – które wprawdzie nie są organizacjami terrorystycznymi, ale dysponują arsenałem. Kierowanie takim uzbrojonym gangiem podlega jednak karze jak za §3, czyli 2–15 lat, bo podniesiona górna granica 20 lat dotyczy wyłącznie celów terrorystycznych.)
Warto zaznaczyć, że powyższe kary dotyczą samego udziału lub kierowania grupą. Jeśli przy tym oskarżony dopuścił się konkretnych przestępstw w ramach działalności grupy (np. napadów rabunkowych, handlu narkotykami, oszustw finansowych), będzie odpowiadał niezależnie także za te czyny. Udział w zorganizowanej grupie przestępczej jest odrębnym przestępstwem (tzw. delictum sui generis) i nie pochłania odpowiedzialności za dokonane przestępstwa. W praktyce zatem osoba skazana np. za udział w grupie oraz za popełnione wraz z grupą rozboje otrzyma wyrok łączny, uwzględniający karę za art. 258 KK i kary za rozboje.
Dodatkowe konsekwencje skazania. Ustawodawca wprowadził w art. 65 §2 KK szczególne obostrzenia wobec sprawcy przestępstwa z art. 258. Zgodnie z tym przepisem, traktuje się go częściowo jak multirecydywistę (choć formalnie nie musi wcześniej być karany). W efekcie skazanie z art. 258 KK pociąga za sobą m.in.: obowiązkowy dozór kuratorski po odbyciu kary, możliwość uzyskania warunkowego przedterminowego zwolnienia dopiero po odbyciu 3/4 kary (zamiast typowych 1/2 lub 2/3), a okres próby przy warunkowym zwolnieniu nie może być krótszy niż 3 lata. Ograniczenia te dodatkowo zaostrzają dolegliwość kary – uczestnik grupy przestępczej traktowany jest podobnie surowo jak wielokrotny recydywista. Ponadto często orzekane są wobec skazanych przepadki korzyści majątkowych pochodzących z przestępstwa, wysokie grzywny, a w skrajnych przypadkach (przy bardzo wysokich wyrokach) sąd może orzec środek zabezpieczający w postaci pobytu w ośrodku terapeutycznym po odbyciu kary.
Klauzula bezkarności (art. 259 KK)
Polskie prawo przewiduje zachętę dla członków grup przestępczych do współpracy z organami ścigania. Zgodnie z art. 259 KK nie podlega karze za udział w zorganizowanej grupie lub związku ten, kto dobrowolnie odstąpił od udziału i ujawnił przed organami ścigania wszystkie istotne okoliczności popełnionego czynu, a także – alternatywnie – zapobiegł dokonaniu zamierzonego przestępstwa. W potocznym języku nazywa się to czynnym żalem lub pójściem na współpracę. Mówiąc prościej, jeśli członek grupy sam z niej zrezygnuje i wyda śledczym całą wiedzę o działalności gangu (ewentualnie udaremni planowany atak), wówczas obligatoryjnie nie poniesie odpowiedzialności za udział w grupie. Taka osoba może zatem uniknąć więzienia, nawet jeśli wcześniej działała w strukturach mafijnych – co bywa krytykowane z moralnego punktu widzenia, ale prawodawca uznał, że rozbicie groźnej grupy jest ważniejsze niż ukaranie pojedynczego skruszonego członka. Warto dodać, że czynny żal nie chroni przed odpowiedzialnością za inne przestępstwa popełnione w ramach grupy (może jednak wpłynąć na złagodzenie kary za nie). Jeżeli natomiast dana osoba była organizátorem lub przywódcą grupy, skorzystanie przez nią z klauzuli niekaralności jest znacznie utrudnione – prawo wymaga wówczas, by dodatkowo ujawniła informacje o wszystkich okolicznościach dotyczących wszystkich członków grupy (art. 259 §3 KK).
Błędy organów ścigania i zagrożenia dla przedsiębiorców
Mimo stosunkowo jasnych kryteriów, jakie muszą być spełnione, aby przypisać komuś udział w zorganizowanej grupie przestępczej, praktyka organów ścigania pokazuje, że nie zawsze są one ściśle przestrzegane. Niestety, zdarza się, że prokuratura nadużywa stosowania zarzutu z art. 258 KK, dopatrując się istnienia zorganizowanej grupy nawet tam, gdzie mamy do czynienia z mniej formalnym porozumieniem przestępczym. W wieloosobowych sprawach karnych, zwłaszcza związanych z obrotem gospodarczym, zarzut udziału w grupie bywa traktowany wręcz jako „obowiązkowy dodatek” do innych oskarżeń. Przykładowo w sprawach o wyłudzenia VAT czy inne przestępstwa skarbowe prokuratorzy z góry zakładają istnienie zorganizowanej struktury, choć nie zawsze dowody to potwierdzają.
Takie podejście prowadzi do sytuacji, w których osoby postronne lub mniej zaangażowane zostają niesłusznie uwikłane w poważne postępowania. W praktyce grupy przestępcze często korzystają z usług osób trzecich do wykonywania ryzykownych zadań – np. jednorazowego przewiezienia towaru, użyczenia konta bankowego czy podstawienia firmy. Zdarza się, że takie osoby spoza stałej struktury również automatycznie otrzymują zarzut przynależności do zorganizowanej grupy. Ponadto, jak już wspomniano, organy ścigania niekiedy traktują luźne grupy znajomych lub powiązania rodzinne jak zorganizowany gang. Jest to podejście błędne, sprzeczne z linią orzeczniczą i doktryną prawa karnego, a jednak w ferworze śledztwa bywa spotykane.
Szczególną uwagę warto zwrócić na zagrożenia dla przedsiębiorców i menedżerów. W ostatnich latach dał się zauważyć trend, że zarzuty z art. 258 KK kierowane są także wobec osób prowadzących działalność gospodarczą, jeśli tylko znajdą się one w orbicie śledztwa dotyczącego przestępczości zorganizowanej (np. oszustw finansowych). Praktyka pokazuje, że organy ścigania nadużywają takich oskarżeń wobec przedsiębiorców. Bywa, że przypadkowe powiązania uczciwego biznesmena z nieuczciwym kontrahentem (np. uwikłanym w karuzelę VAT) stają się pretekstem do postawienia zarzutu udziału w grupie przestępczej. Innymi słowy, jeśli firma A nieświadomie współpracowała z firmą B kontrolowaną przez przestępców, to właściciel firmy A może zostać posądzony o uczestnictwo w zorganizowanym procederze – podczas gdy w rzeczywistości mógł nie mieć pojęcia o przestępczej działalności partnera.
Nierzadko zdarzają się też sytuacje, że dla ratowania siebie jeden z uczestników nielegalnego procederu pomawia inną osobę (np. kontrahenta lub wspólnika) o bycie rzekomym członkiem grupy. Mechanizm ten jest wspierany przez techniki śledcze – np. instytucję świadka koronnego lub nadzwyczajne złagodzenie kary w zamian za współpracę – co może prowadzić do fałszywych oskarżeń składanych pod presją uzyskania własnych korzyści. Organy ścigania muszą zatem bardzo ostrożnie podchodzić do dowodów opartych na zeznaniach skruszonych przestępców, a sądy – wnikliwie badać ich wiarygodność.
Podsumowując, błędem organów ścigania bywa pochopne stawianie zarzutu z art. 258 KK bez skrupulatnego sprawdzenia, czy wszystkie znamiona zorganizowanej grupy rzeczywiście wystąpiły. Dla niesłusznie oskarżonych może to oznaczać poważne konsekwencje (areszt, długotrwały proces, piętno w opinii publicznej). Dlatego w przypadku otrzymania takiego zarzutu kluczowe jest podjęcie natychmiastowej obrony z pomocą profesjonalisty, który wykaże ewentualne nadużycia i luki w oskarżeniu.
Obrona w sprawie karnej o udział w zorganizowanej grupie przestępczej
Zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej należy do najpoważniejszych, nic więc dziwnego, że prokuratura niemal zawsze wnosi w takich sprawach o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Udział w grupie jest zagrożony surową karą do wielu lat więzienia, co samo w sobie stanowi przesłankę do aresztu (obawa ucieczki), a dodatkowo obawa mataczenia jest uzasadniona ze względu na powiązania pomiędzy członkami grupy. W praktyce zatem osoba oskarżona z art. 258 KK musi się liczyć, że już na początku postępowania zostanie tymczasowo aresztowana. Obrona w sprawie karnej o udział w grupie powinna zatem działać szybko i zdecydowanie, aby ewentualnie zaskarżać areszt lub starać się o jego uchylenie w toku śledztwa.
Najważniejszym krokiem jest niezwłoczny kontakt z doświadczonym adwokatem od spraw karnych, najlepiej specjalizującym się w sprawach przestępczości zorganizowanej. Jak wskazano wyżej, tego typu sprawy są złożone, wielowątkowe i pełne niuansów – dlatego samodzielna obrona może okazać się nieskuteczna. Należy działać szybko: już w chwili przedstawienia zarzutów warto mieć u boku adwokata, który zadba o ochronę praw podejrzanego. Profesjonalny obrońca karny od początku postępowania może uczestniczyć w przesłuchaniach, składać wnioski dowodowe, kontrolować zasadność działań organów ścigania i budować strategię procesową.
Taktyka obrony będzie zależeć od realiów danej sprawy, ale można wskazać kilka typowych elementów działania obrońcy w sprawach z art. 258 KK:
- Podważanie znamion przestępstwa: Adwokat w pierwszej kolejności analizuje, czy zachowanie zarzucane oskarżonemu wypełnia wszystkie znamiona udziału w zorganizowanej grupie. Często skuteczną linią obrony jest wykazanie, że rola oskarżonego wcale nie świadczy o świadomym udziale w zorganizowanej strukturze – np. brak dowodów na podporządkowanie hierarchii, brak wiedzy o pełnym zakresie działalności grupy, brak ciągłości udziału itp. Jeżeli uda się wykazać, że nie został spełniony któryś z warunków omawianych wcześniej (świadomość, zorganizowanie grupy, udział), wówczas zarzut brania udziału upada. W praktyce obrońca może np. dowodzić, że oskarżony co prawda popełnił czyn zabroniony z innymi osobami, ale było to jednorazowe współdziałanie bez z góry ustalonej struktury – czyli typowe współsprawstwo, a nie zorganizowana grupa. Innym przykładem może być wykazanie, że oskarżony pełnił zupełnie marginalną funkcję, nie wiedząc o kluczowych działaniach gangu, co podważa umyślność jego udziału.
- Wykorzystanie instytucji czynnego żalu: Jeśli dowody wyraźnie wskazują na powiązanie podejrzanego z grupą, obrońca może rozważyć skorzystanie z dobrodziejstwa art. 259 KK. Dobrowolne odstąpienie od udziału i ujawnienie informacji śledczym (np. wskazanie innych członków, przekazanie dowodów działalności) zapewnia odstąpienie od wymierzenia kary . Choć moralnie trudne, rozwiązanie to bywa najlepsze dla klienta – pozwala uniknąć wieloletniego więzienia. Alternatywnie, gdy zarzuty dotyczą planowanych dopiero przestępstw, podjęcie działań w celu udaremnienia popełnienia tych czynów (we współpracy z organami ścigania) może skutkować nadzwyczajnym złagodzeniem kary. Rolą adwokata jest negocjowanie z prokuratorem ewentualnych warunków takiej współpracy i dopilnowanie, by klient faktycznie skorzystał z ustawowych gwarancji bezkarności.
- Dbałość o właściwą kwalifikację czynu: W toku procesu obrona może argumentować, że nawet jeśli istniała współpraca przestępcza, to nie osiągnęła ona poziomu zorganizowanej grupy lub tym bardziej związku przestępczego. Jak wspomniano, granice między wspólnym popełnieniem przestępstwa a zorganizowaną grupą bywają płynne. Sąd może podzielić argumentację, że oskarżeni tworzyli jedynie luźny układ przestępczy bez cech zorganizowanej grupy – co prowadzi do uniewinnienia z art. 258 KK (pozostawiając odpowiedzialność za inne czyny). W pewnych sytuacjach obrona może też wskazywać, że grupa co prawda istniała, ale nie miała charakteru związku przestępczego, co choć formalnie nie stanowi odrębnego czynu, może wpłynąć na wymiar kary orzeczonej przez sąd (mniej surowe potraktowanie członka mniej zorganizowanej grupy niż struktury mafijnej).
- Podważanie dowodów oskarżenia: Jak przy każdym poważnym zarzucie, zadaniem obrońcy jest prześwietlenie materiału dowodowego zgromadzonego przez prokuraturę. W sprawach o grupy przestępcze kluczowe są często zeznania świadków, nieraz współoskarżonych obciążających innych w zamian za łagodniejsze traktowanie. Rolą adwokata jest wykazać ewentualną niewiarygodność takich pomówień – np. motywację świadka do kłamstwa, brak obiektywnych potwierdzeń jego słów, sprzeczności w zeznaniach. Często konieczne jest sięgnięcie po opinie biegłych, analizę bilingów telefonicznych, korespondencji, zabezpieczonych dokumentów finansowych itp., aby zbudować alternatywny obraz wydarzeń korzystny dla oskarżonego. Jeśli organy ścigania dopuściły się nieprawidłowości przy zbieraniu dowodów (np. nielegalne podsłuchy, prowokacja bez zgody sądu, wymuszanie zeznań), obrona bezwzględnie to wykorzysta na korzyść klienta.
- Wnioski o łagodniejszy sposób zakończenia sprawy: Gdy dowody są mocne i klient przyznaje się do pewnych czynów, zadaniem adwokata jest minimalizowanie szkód. Może to oznaczać negocjowanie z prokuratorem dobrowolnego poddania się karze na rozsądnych warunkach (np. kara w dolnych granicach, brak dodatkowych zarzutów) albo dążenie do warunkowego zawieszenia wykonania kary. Warto pamiętać, że nawet przy surowych zagrożeniach z art. 258 KK, jeśli sąd wymierzy karę nieprzekraczającą 1 roku pozbawienia wolności, może ją zawiesić – o ile okoliczności sprawy i postawa sprawcy na to pozwalają. Dobry obrońca potrafi przekonać sąd, że jego klient zasługuje na taką szansę (np. jest niekarany, uboczna rola w grupie, pozytywna prognoza kryminologiczna). Ponadto adwokat zadba o możliwość skorzystania z instytucji takich jak nadzwyczajne złagodzenie kary (np. gdy sprawca współpracował przy zapobieżeniu innym przestępstwom) czy łączenie kar tak, by łączny wyrok był jak najkorzystniejszy.
Podsumowując, strategia obrony w sprawach z art. 258 KK musi być szyta na miarę – dostosowana do specyfiki zarzutów i dowodów. Niezbędna jest przy tym specjalistyczna wiedza i doświadczenie. Z tego powodu osobie oskarżonej o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zdecydowanie zaleca się, aby jej sprawą zajął się doświadczony obrońca w sprawach karnych. Praktyka dowodzi, że nieraz tylko profesjonalna, aktywna obrona pozwala wykazać, iż nie doszło do wypełnienia wszystkich znamion przestępstwa z art. 258 KK – innymi słowy, że zarzut został postawiony na wyrost.
Dobrym rozwiązaniem jest zwrócenie się do lokalnej kancelarii adwokackiej, znającej realia danego regionu. Sądy w różnych częściach Polski mogą nieco inaczej podchodzić do definiowania zorganizowanej grupy i oceny dowodów udziału. Lokalny adwokat Wrocław czy Poznań będzie znał linię orzeczniczą swojego okręgu i specyfikę działania miejscowych organów ścigania, co może przełożyć się na skuteczniejszą obronę. Ostatecznie celem obrońcy jest zapewnienie, by jego klient nie poniósł odpowiedzialności za czyny, których nie popełnił, a w przypadku udowodnionej winy – by kara była jak najniższa i uwzględniała wszystkie okoliczności łagodzące.
Prawo karne dotyczące przestępczości zorganizowanej jest surowe, ale przewiduje też gwarancje chroniące przed pochopnymi oskarżeniami i narzędzia pozwalające na obronę swoich praw. Dzięki wsparciu, jakie oferuje doświadczony adwokat od spraw karnych, osoba oskarżona ma szansę skutecznie skorzystać z tych mechanizmów – czy to wykazując swoją niewinność, czy minimalizując konsekwencje udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W tak poważnych sprawach profesjonalna pomoc prawna jest wręcz nieodzowna, o czym warto pamiętać, stając w obliczu zarzutów z art. 258 KK.