Deportacja, czyli przymusowe wydalenie cudzoziemca z kraju, to poważna procedura administracyjna stosowana wobec osób naruszających przepisy pobytowe lub stanowiących zagrożenie dla porządku publicznego. W Polsce formalnie mówimy o decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu, która zobowiązuje obcokrajowca do opuszczenia terytorium RP. Poniżej wyjaśniamy, kiedy cudzoziemcowi może grozić deportacja, jak przebiega procedura wydalenia oraz jakie prawa przysługują osobom objętym taką decyzją. Szczególną uwagę poświęcamy też obecnej sytuacji obywateli Ukrainy, którzy korzystają z ochrony czasowej w związku z konfliktem zbrojnym – dla nich obowiązują specjalne przepisy chroniące przed deportacją. Dowiedz się również, jak można uniknąć deportacji poprzez legalizację pobytu oraz gdzie szukać profesjonalnej pomocy prawnej.
Co to jest deportacja cudzoziemca i kiedy może nastąpić?
Deportacja cudzoziemca w Polsce polega na wydaniu decyzji administracyjnej zobowiązującej daną osobę do opuszczenia terytorium RP. W języku prawnym to decyzja o zobowiązaniu do powrotu – często potocznie nazywana „wydaleniem”. Taka decyzja jest wydawana przez właściwe organy (najczęściej Straż Graniczną) w sytuacjach określonych ustawowo.
Deportacja może nastąpić, gdy cudzoziemiec poważnie naruszy przepisy dotyczące pobytu albo zachodzi ważny interes publiczny, by zakończyć jego pobyt w Polsce. Oznacza to, że jeżeli osoba z innego kraju przebywa w Polsce nielegalnie, nie przestrzega warunków wizy lub zezwolenia albo stanowi zagrożenie – może zostać formalnie zobowiązana do wyjazdu. Decyzja deportacyjna nie zależy od uznania urzędnika – jeżeli spełnione są ustawowe przesłanki (określone m.in. w art. 302 ustawy o cudzoziemcach), organ musi taką decyzję wydać. W praktyce najczęściej dotyczy to osób, które przebywają bez ważnego tytułu pobytowego, złamały warunki pobytu lub popełniły poważne wykroczenia czy przestępstwa.
Warto podkreślić, że deportacja to procedura administracyjna – oddzielna od ewentualnej odpowiedzialności karnej. Oznacza to, że nawet po odbyciu kary za przestępstwo, cudzoziemiec może zostać wydalony z kraju decyzją administracyjną. Poniżej przedstawiamy najczęstsze przyczyny, dla których organy mogą wszcząć procedurę deportacyjną.
Najczęstsze przyczyny deportacji z Polski
Kiedy cudzoziemcowi grozi deportacja?
Polskie prawo wymienia szereg sytuacji, które mogą skutkować wydaniem decyzji o zobowiązaniu do powrotu. Do najczęstszych należą m.in.:
- Nielegalny lub nieuregulowany pobyt – cudzoziemiec przebywa na terytorium RP bez ważnej wizy, zezwolenia na pobyt lub innego dokumentu uprawniającego do wjazdu wtedy, gdy taki dokument jest wymagany. Dotyczy to także przypadku, gdy obcokrajowiec nie opuścił Polski po upływie dozwolonego okresu pobytu (np. po wygaśnięciu wizy, zezwolenia na pobyt lub po wykorzystaniu maksymalnego pobytu bezwizowego). Krótko mówiąc – przedłużenie pobytu ponad dozwolony termin lub wjazd bez odpowiedniej wizy stanowi podstawę do deportacji.
- Naruszenie warunków legalnego pobytu – nawet jeśli cudzoziemiec ma wizę lub zezwolenie, musi przestrzegać określonych warunków. Praca bez wymaganego zezwolenia lub podejmowanie działalności gospodarczej niezgodnie z przepisami to częste naruszenia. Również niezgodność celu i warunków pobytu z deklarowanymi (np. wjazd turystyczny, a faktycznie podjęcie pracy) może zostać uznana za podstawę wydalenia. Inna przesłanka, choć rzadziej stosowana, to brak środków finansowych na utrzymanie się w Polsce i powrót – jeśli podczas pobytu okaże się, że cudzoziemiec nie posiada wystarczających środków, a był zobowiązany je mieć, może to rodzić decyzję o wydaleniu.
- Popełnienie przestępstwa lub poważne naruszenie porządku publicznego – cudzoziemcy skazani za poważne przestępstwa (np. rozboje, kradzieże z włamaniem, przestępstwa narkotykowe, przemoc) często po odbyciu kary otrzymują decyzję o wydaleniu z zakazem ponownego wjazdu. Nawet bez wyroku skazującego, jeśli istnieją wiarygodne informacje, że dalszy pobyt cudzoziemca stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego, Straż Graniczna może wszcząć procedurę deportacyjną. Dotyczy to np. osób zaangażowanych w działalność ekstremistyczną, stwarzających zagrożenie terrorystyczne lub poważnie naruszających normy społeczne (agresja, wielokrotne poważne wykroczenia).
- Recydywa i powtarzające się wykroczenia – nawet mniej poważne naruszenia prawa, jeśli są nagminne, mogą skutkować wydaleniem. Cudzoziemcy wielokrotnie dopuszczający się np. drobnych kradzieży, notorycznie prowadzący pojazd pod wpływem alkoholu czy stale zakłócający porządek publiczny mogą zostać uznani za osoby niepożądane. Organy oceniają, czy suma takich zachowań świadczy o zagrożeniu – w takich przypadkach decyzja o deportacji bywa połączona z kilkuletnim zakazem ponownego wjazdu.
- Posługiwanie się fałszywymi dokumentami lub danymi – podanie nieprawdziwych informacji we wniosku wizowym lub pobytowym, posłużenie się podrobionym paszportem, wizą czy “lewymi” dokumentami to poważne naruszenie. Wykrycie fałszywych dokumentów (np. podczas kontroli granicznej lub w urzędzie) niemal zawsze skutkuje decyzją o zobowiązaniu do powrotu. Fałszowanie danych uderza w zaufanie organów i jest traktowane surowo.
- Utrata podstawy legalnego pobytu lub ochrony – jeśli cudzoziemiec przebywał legalnie na podstawie udzielonej ochrony międzynarodowej (np. status uchodźcy, ochrona uzupełniająca) lub ochrony czasowej, ale utraci ten status, może podlegać deportacji. Przykładem jest cofnięcie statusu uchodźcy (np. z powodu nadużyć lub gdy dana osoba dobrowolnie korzysta z ochrony innego kraju) albo wygaśnięcie ochrony czasowej. Dopóki jednak status ochrony obowiązuje, taka osoba korzysta z ochrony przed wydaleniem (patrz niżej: zasada non-refoulement i wyjątki).
- Wyrok sądu orzekający wydalenie – w pewnych sytuacjach sąd karny, skazując cudzoziemca za przestępstwo, może dodatkowo orzec wydalenie z Polski. Taki środek karny pojawia się przy najpoważniejszych przestępstwach lub gdy pobyt sprawcy w kraju jest niepożądany. Gdy wyrok się uprawomocni, deportacja jest wykonywana niezależnie od powyższych przesłanek administracyjnych.
Powyższe punkty to główne przykłady – przepisy przewidują także inne szczegółowe przypadki (np. gdy cudzoziemiec znajduje się w wykazie osób niepożądanych w Polsce albo w Systemie Informacyjnym Schengen jako osoba z zakazem wjazdu). W praktyce jednak najczęstszą przyczyną deportacji jest nieuregulowany status pobytowy oraz konflikty z prawem.
Procedura deportacji (decyzja o zobowiązaniu do powrotu)
Jak przebiega procedura deportacji?
W Polsce uprawnionym organem do wydania decyzji o zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu jest zazwyczaj Straż Graniczna. To komendant oddziału lub placówki Straży Granicznej właściwej dla miejsca pobytu cudzoziemca wydaje decyzję z urzędu, gdy stwierdzi przesłanki. Niekiedy inne organy mogą zainicjować procedurę – np. wojewoda, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) czy policja mogą skierować wniosek do Straży Granicznej o wydalenie danej osoby, jeśli podczas swoich działań natrafią na cudzoziemca łamiącego prawo pobytowe lub stanowiącego zagrożenie. W każdym przypadku formalną decyzję administracyjną wydaje jednak Straż Graniczna.
Decyzja o zobowiązaniu do powrotu dostarczana jest cudzoziemcowi na piśmie wraz z uzasadnieniem. W decyzji tej organy wyznaczają termin na dobrowolne opuszczenie Polski – co do zasady wynosi on od 15 do 30 dni. Umożliwia to osobie objętej decyzją samodzielne zorganizowanie wyjazdu. Uwaga: Po nowelizacji przepisów w 2023 r. dolna granica tego terminu została skrócona – obecnie w szczególnych przypadkach urząd może dać tylko 8 dni na wyjazd. Zazwyczaj krótszy termin jest stosowany, gdy istnieje obawa, że cudzoziemiec mógłby się ukrywać lub zwlekać z wykonaniem decyzji. W większości standardowych sytuacji nadal jednak można spodziewać się około 2–4 tygodni na dobrowolne opuszczenie kraju.
Jeżeli cudzoziemiec wyjedzie w wyznaczonym terminie, procedura kończy się bez przymusu – osoba ta powinna przed wyjazdem zgłosić się do placówki Straży Granicznej (celem potwierdzenia wyjazdu i ewentualnego otrzymania dokumentów podróży). Problem pojawia się, gdy obcokrajowiec nie opuści Polski dobrowolnie w terminie wskazanym w decyzji lub gdy organ od razu uzna, że zachodzą okoliczności uzasadniające natychmiastową deportację (np. względy bezpieczeństwa państwa, poważne zagrożenie dla życia/zdrowia publicznego, ryzyko ucieczki). W takiej sytuacji Straż Graniczna przystępuje do przymusowego wykonania decyzji.
Przymusowe wykonanie decyzji oznacza fizyczne doprowadzenie cudzoziemca do granicy lub portu lotniczego/morskiego i zapewnienie jego wyjazdu z Polski. W praktyce Straż Graniczna może zatrzymać taką osobę i pod eskortą umieścić na pokładzie samolotu albo przekazać bezpośrednio władzom kraju, do którego następuje powrót. Przymusowa deportacja bywa stosowana, gdy ktoś zignorował nakaz opuszczenia kraju lub gdy względy bezpieczeństwa wymagają natychmiastowego wydalenia bez czekania na dobrowolny wyjazd.
Warto wiedzieć, że wraz z decyzją o zobowiązaniu do powrotu często orzekany jest zakaz ponownego wjazdu na terytorium Polski (a zwykle całej strefy Schengen) przez określony czas. Standardowo zakaz wjazdu może obowiązywać maksymalnie do 5 lat, jednak po zmianach przepisów w 2023 r. w najpoważniejszych przypadkach (np. zagrożenie bezpieczeństwa, terroryzm) można nałożyć zakaz nawet do 10 lat. Okres ten jest wskazany w decyzji i liczony od dnia wyjazdu cudzoziemca z Polski. Oznacza to, że osoba deportowana przez wskazany czas nie będzie mogła legalnie powrócić ani do Polski, ani do innych krajów strefy Schengen.
Kto ponosi koszty deportacji?
Zasadą jest, że koszty wydalenia ponosi cudzoziemiec, którego deportacja dotyczy. Chodzi tu przede wszystkim o koszty transportu (np. biletu lotniczego, przejazdu) oraz ewentualnego konwojowania. Jeżeli osoba nie ma środków, koszty pokrywa państwo, ale dług ten może być dochodzony od cudzoziemca, a niekiedy stanowi przeszkodę w ponownym wjeździe (dopóki nie zostanie uregulowany). Co istotne, jeśli deportowany przyjechał do Polski na podstawie zaproszenia zarejestrowanego w urzędzie, organ może obciążyć kosztami osobę zapraszającą, zwłaszcza jeśli powód wydalenia powstał w trakcie pobytu na zaproszenie. Taka sytuacja może mieć miejsce np. gdy zapraszający wziął na siebie obowiązek utrzymania cudzoziemca, a ten popadł w koszty dla państwa (brak środków, konieczność przymusowego powrotu).
WAŻNE: Decyzja o zobowiązaniu do powrotu to akt administracyjny, od którego przysługują środki zaskarżenia (o czym niżej). Zasadniczo sama decyzja nie jest wykonywana natychmiast po jej wydaniu – wyjątkiem są sytuacje szczególne. Dlatego cudzoziemiec zazwyczaj ma możliwość albo dobrowolnie podporządkować się decyzji, albo podjąć działania odwoławcze, jeśli uważa ją za niesłuszną. W żadnym razie nie należy ignorować takiego dokumentu – brak reakcji spowoduje, że upłynie termin dobrowolnego wyjazdu, a Straż Graniczna podejmie działania przymusowe, często łącznie z zatrzymaniem i umieszczeniem w ośrodku strzeżonym (detencji).
Prawa cudzoziemca i ochrona prawna w postępowaniu deportacyjnym
Fakt otrzymania decyzji o deportacji nie oznacza, że cudzoziemiec jest bezbronny. Przeciwnie – polskie i międzynarodowe prawo gwarantuje osobom objętym taką procedurą szereg praw, które mają zapewnić rzetelność postępowania i poszanowanie godności. Oto najważniejsze z nich:
Prawo do odwołania
Każda decyzja administracyjna o zobowiązaniu do powrotu podlega zaskarżeniu w trybie odwoławczym. Cudzoziemiec, który nie zgadza się z decyzją Straży Granicznej, ma prawo wnieść odwołanie do organu wyższej instancji (obecnie jest to Komendant Główny Straży Granicznej) w terminie 7 dni od dnia doręczenia decyzji. Termin ten jest bardzo krótki (został skrócony z 14 do 7 dni w 2023 r.), dlatego nie wolno zwlekać – warto niezwłocznie skontaktować się z adwokatem lub organizacją pomagającą cudzoziemcom, aby przygotować odwołanie w terminie. Odwołanie powinno zawierać argumenty i dowody przemawiające za uchyleniem lub zmianą decyzji (np. legalizację pobytu, błędy w postępowaniu, nowe okoliczności).
Skarga do sądu administracyjnego
Jeżeli organ odwoławczy utrzyma decyzję o deportacji w mocy (czyli odwołanie nie przyniesie skutku), cudzoziemcowi przysługuje dalszy krok – skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA). Skargę taką wnosi się co do zasady w terminie 30 dni od otrzymania decyzji ostatecznej. Ważna zmiana prawna: do niedawna złożenie skargi do sądu automatycznie wstrzymywało wykonanie deportacji do czasu rozpoznania wniosku o wstrzymanie. Obecnie jednak uchylono ten automatyzm – to znaczy, że samo wniesienie skargi może nie powstrzymać deportacji. Trzeba dodatkowo złożyć wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji i poczekać, aż Sąd go rozpatrzy. W praktyce czas jest kluczowy – organy mogą próbować wykonać decyzję szybko, zanim Sąd zdąży zareagować. Dlatego ponownie podkreślamy: szybkie podjęcie działania i pomoc prawna są niezbędne, by skorzystać realnie z prawa do sądu. Jeśli WSA oddali skargę, ostatnią instancją pozostaje Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).
Prawo do tłumacza
Postępowanie dotyczące zobowiązania do powrotu powinno być prowadzone w zrozumiałym dla cudzoziemca języku lub z udziałem tłumacza. Jeżeli obcokrajowiec nie zna języka polskiego, organ ma obowiązek zapewnić tłumacza – tak, aby osoba deportowana rozumiała treść decyzji, pouczeń o prawach i obowiązkach oraz mogła uczestniczyć w postępowaniu (np. złożyć wyjaśnienia). Jest to zagwarantowane zarówno przez polskie przepisy (ustawa o cudzoziemcach i Kodeks postępowania administracyjnego), jak i prawo UE. W praktyce oznacza to, że decyzja o deportacji powinna być doręczona wraz z tłumaczeniem na język zrozumiały dla cudzoziemca, a na ewentualnym przesłuchaniu lub w rozprawie sądowej ma prawo wystąpić tłumacz. Nieznajomość języka nie może ograniczać prawa do obrony – warto powoływać się na to prawo, jeśli np. dokumenty nie zostały przetłumaczone.
Zakaz deportacji w razie zagrożenia (zasada non-refoulement)
Istnieją sytuacje, w których deportacja jest prawnie niedopuszczalna. Zarówno prawo międzynarodowe, jak i polskie uznają zasadę non-refoulement, czyli zakaz wydalania do kraju, w którym grozi danej osobie prześladowanie, tortury lub niebezpieczeństwo dla życia czy wolności. Oznacza to, że jeżeli cudzoziemiec pochodzi z państwa, gdzie toczy się wojna lub gdzie byłby narażony na prześladowania (np. z powodów politycznych, religijnych, etnicznych), wówczas nie można go deportować do tego kraju. Nawet jeśli formalnie przebywa nielegalnie, powinien mieć możliwość ubiegania się o ochronę międzynarodową (status uchodźcy lub inną formę ochrony) zamiast być wydalonym. Organy rozpatrujące sprawę deportacyjną muszą zbadać, czy wydalenie do danego kraju nie naruszy tej zasady. W praktyce, jeśli cudzoziemiec obawia się powrotu do ojczyzny z powodu zagrożenia, powinien niezwłocznie zgłosić to w toku postępowania (np. złożyć wniosek o azyl lub pobyt humanitarny). Zasada non-refoulement jest fundamentalnym standardem praw człowieka – deportacja nie może równać się wyrokowi narażającemu kogoś na nieludzkie traktowanie.
Wyjątki i osoby chronione przed deportacją
Polskie prawo przewiduje pewne kategorie cudzoziemców, wobec których nie można wszcząć lub prowadzić postępowania deportacyjnego dopóty, dopóki posiadają określony status. Należą do nich m.in.:
- Uchodźcy i osoby z ochroną uzupełniającą – jeśli cudzoziemiec uzyskał status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą w Polsce, korzysta z prawa pobytu i nie podlega wydaleniu (chyba że status zostanie cofnięty, co zdarza się w szczególnych sytuacjach, np. gdy otrzymał ochronę w innym kraju).
- Zezwolenie na pobyt humanitarny lub zgoda na pobyt tolerowany – to formy ochrony krajowej udzielane cudzoziemcom np. gdy wydalenie naruszałoby prawa człowieka (pobyt humanitarny) lub z innych względów (pobyt tolerowany). Osoby z takimi zezwoleniami nie mogą być deportowane, chyba że zgoda zostanie cofnięta. Procedura wydalenia ulega zawieszeniu na czas obowiązywania takiego zezwolenia.
- Osoby posiadające ważne zezwolenia na pobyt – oczywiście cudzoziemiec, który ma ważną kartę pobytu (np. czasowy lub stały pobyt) i przestrzega warunków, nie podlega deportacji. Ewentualne złamanie prawa może jednak skutkować cofnięciem zezwolenia, co w konsekwencji otwiera drogę do wydalenia – ale to zawsze odbywa się w dwóch krokach (najpierw cofnięcie prawa pobytu, potem decyzja o powrocie).
Prawo do pomocy prawnej
Choć prawo tego expressis verbis nie gwarantuje bezpłatnego adwokata w postępowaniu administracyjnym o zobowiązanie do powrotu, w praktyce cudzoziemiec ma prawo korzystać z pomocy prawnej na każdym etapie. Może ustanowić pełnomocnika –adwokata do reprezentowania go w postępowaniu przed Strażą Graniczną i przed Sądem. Skorzystanie z profesjonalnej pomocy znacznie zwiększa szanse na pomyślne rozwiązanie sprawy – adwokat zadba o dotrzymanie terminów, przygotowanie argumentacji odwoławczej oraz wskazanie wszelkich okoliczności działających na korzyść cudzoziemca. Warto pamiętać, że procedury prawne bywają skomplikowane, a bariera językowa i kulturowa może utrudnić samodzielną obronę – dlatego nie bój się szukać pomocy.
Podsumowując, osoba objęta decyzją deportacyjną nie jest pozbawiona praw. Ma prawo wiedzieć, za co i na jakiej podstawie została podjęta decyzja, ma prawo przedstawić swoją wersję wydarzeń i dowody, skorzystać z tłumacza i adwokata, odwołać się, a nawet zaskarżyć sprawę do sądu. Organy muszą przestrzegać procedur – ich naruszenie (np. brak tłumaczenia, zła ocena dowodów) może skutkować uchyleniem decyzji przez organ wyższy lub sąd. W polskim państwie prawnym kontrola sądowa decyzji o wydaleniu jest ważnym zabezpieczeniem, co pokazały niedawne wyroki. Przykładowo, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w 2024 r. uchylił decyzję o zobowiązaniu do powrotu obywatela Ukrainy opartą na tajnych materiałach ABW – sąd uznał, że ograniczenie prawa do obrony cudzoziemca (brak dostępu do dowodów) było zbyt daleko idące. Ten przypadek pokazuje, że każda decyzja podlega kontroli pod kątem legalności i rzetelności.
Specjalne zasady dla obywateli Ukrainy – ochrona czasowa a deportacja
W związku z konfliktem zbrojnym w Ukrainie, od 2022 r. w Polsce (i całej UE) obowiązują szczególne przepisy chroniące obywateli Ukrainy przed deportacją. Unia Europejska po raz pierwszy uruchomiła mechanizm tymczasowej ochrony na mocy Dyrektywy 2001/55/WE – dzięki temu osoby uciekające przed wojną w Ukrainie otrzymały zbiorowe prawo pobytu i pomocy w krajach UE, bez konieczności przechodzenia pełnej procedury uchodźczej. W Polsce zasady te wprowadzono specjalną ustawą z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym (tzw. specustawa ukraińska).
Co oznacza ta specustawa dla obywatela Ukrainy?
Przede wszystkim, każdy obywatel Ukrainy (oraz niektóre osoby z nimi spokrewnione), który przybył legalnie do Polski bezpośrednio z terytorium Ukrainy uciekając przed wojną po 24 lutego 2022 r., uzyskał prawo legalnego pobytu w Polsce początkowo przez okres 18 miesięcy, a następnie przedłużany ustawowo. Osoby objęte specustawą otrzymują numer PESEL ze statusem UKR, mogą legalnie mieszkać i pracować w Polsce, a także korzystać z opieki medycznej i świadczeń. Ten status początkowo miał obowiązywać do marca 2023 r., ale został automatycznie przedłużony zgodnie z decyzjami Unii Europejskiej. Obecnie tymczasowa ochrona dla uchodźców z Ukrainy została przedłużona co najmniej do 4 marca 2026 r. (a prawdopodobne są dalsze przedłużenia, biorąc pod uwagę trwający konflikt). Polska dostosowała swoje przepisy – aktualnie wszelkie uprawnienia do pobytu, pracy i pomocy dla obywateli Ukrainy zostały wydłużone odpowiednio do tej daty, bez konieczności składania dodatkowych wniosków.
Dla obywateli Ukrainy objętych tą ochroną oznacza to, że ich pobyt na terytorium RP jest legalny z mocy prawa – nie potrzebują osobnej wizy czy zezwolenia na pobyt, by mieszkać i pracować w Polsce. W konsekwencji procedury deportacyjne wobec tych osób co do zasady nie są wszczynane, bo brak jest przesłanki nielegalnego pobytu. Deportacja w okresie ochrony czasowej jest absolutnym wyjątkiem – organy mogą się na nią zdecydować jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach, przede wszystkim jeśli dana osoba stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego lub porządku publicznego. Dyrektywa UE oraz polska specustawa przewidują możliwość wyłączenia danej osoby z ochrony, jeżeli np. dopuściła się zbrodni, czynu terrorystycznego albo stanowi realne niebezpieczeństwo. Takie sytuacje są jednak bardzo rzadkie. W praktyce polskie władze deportują obywateli Ukrainy w okresie wojny głównie za ciężkie przestępstwa kryminalne lub jeśli wymagają tego względy obronności lub bezpieczeństwa państwa lub ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego lub interes Rzeczypospolitej Polskiej (np. rozboje, poważne recydywy) lub działania zagrażające bezpieczeństwu (np. szpiegostwo). Przykładowo, w 2023 r. kilkunastu obywateli Ukrainy skazanych w Polsce za poważne przestępstwa zostało przymusowo doprowadzonych do granicy i przekazanych stronie ukraińskiej – to jednak dotyczące konkretnych osób stwarzających zagrożenie, a nie ogółu uchodźców. Ten trend jednak wyraźnie zmienił się w 2025 roku, a decyzje dotyczące deportacji wydawane są dużo częściej.
Czy obywatel Ukrainy korzystający z ochrony czasowej może w ogóle otrzymać decyzję o opuszczeniu Polski?
W normalnych okolicznościach nie, o ile korzysta ze statusu przewidzianego specustawą. Trzeba jednak pamiętać, że status ten można utracić. Nastąpi to np. gdy osoba objęta ochroną opuści Polskę na dłużej niż 30 dni (tak stanowiły przepisy – dłuższy wyjazd oznacza rezygnację z ochrony w Polsce) albo skorzysta z ochrony w innym kraju UE. Również dobrowolny powrót do Ukrainy i tam osiedlenie się powoduje, że specjalne uprawnienia wygasają. Jeśli zatem obywatel Ukrainy utraci uprawnienia wynikające z specustawy (bo np. wyjedzie z Polski na parę miesięcy, a potem wróci już jako “zwykły” imigrant), wówczas jego sytuacja prawna jest taka sama jak każdego innego cudzoziemca – musi mieć wizę lub inny tytuł pobytowy, inaczej może grozić mu deportacja za nielegalny pobyt.
W okresie obowiązywania ochrony czasowej obywatele Ukrainy powinni dbać o dopełnianie formalności, takich jak wyrobienie numeru PESEL ze statusem UKR czy zgłaszanie zmian adresu – to ułatwia korzystanie z praw i unikanie nieporozumień. Jeżeli termin obowiązywania ochrony czasowej będzie dobiegał końca, warto z wyprzedzeniem sprawdzić możliwości dalszej legalizacji pobytu (np. ubieganie się o zezwolenie na pobyt czasowy w Polsce) lub monitorować komunikaty rządowe o ewentualnym przedłużeniu ochrony. Na chwilę obecną (rok 2025) wszystko wskazuje na to, że ochrona ta będzie utrzymywana tak długo, jak będzie tego wymagała sytuacja w Ukrainie.
Podsumowanie dla obywateli Ukrainy
Dopóki korzystasz w Polsce ze statusu ochrony czasowej wprowadzonego specustawą, nie musisz obawiać się deportacji za sam fakt przebywania w Polsce. Masz prawo tu być, pracować i żyć bez konieczności ubiegania się o dodatkowe dokumenty pobytowe. Koncentruj się na przestrzeganiu polskiego prawa – nie łam go, a nic Ci nie grozi. Jeśli jednak popełnisz poważne przestępstwo lub naruszysz zasady bezpieczeństwa, możesz zostać wykluczony z tej ochrony i wydalony. W razie jakichkolwiek wątpliwości co do Twojego statusu skontaktuj się z prawnikiem lub organizacją pomagającą uchodźcom – lepiej zawczasu wyjaśnić sytuację niż dostać przykrą niespodziankę.
Jak uniknąć deportacji z Polski? – Legalizacja pobytu i pomoc prawna
Najlepszym sposobem na uniknięcie problemów z deportacją jest oczywiście przestrzeganie przepisów imigracyjnych i legalizacja swojego pobytu. Kilka praktycznych porad dla cudzoziemców przebywających w Polsce:
- Zawsze dbaj o ważny tytuł pobytowy: Sprawdzaj daty ważności swojej wizy, karty pobytu czy paszportu. Złóż wniosek o przedłużenie pobytu odpowiednio wcześnie – np. wniosek o pobyt czasowy minimum 30 dni przed upływem legalnego pobytu. Unikaj pozostawania ani jednego dnia w „próżni prawnej”. Jeśli zbliża się koniec legalnego pobytu i nie masz możliwości przedłużenia – rozważ wyjazd i ponowny przyjazd, zamiast ryzykować status osoby nielegalnie przebywającej.
- Przestrzegaj warunków i celu pobytu: Jeśli masz wizę lub zezwolenie, używaj go zgodnie z przeznaczeniem. Nie podejmuj pracy na wizie turystycznej lub wbrew warunkom zezwolenia. Jeżeli chcesz zmienić cel pobytu (np. z studiów na pracę), skonsultuj to z prawnikiem – być może musisz uzyskać nowe zezwolenie. Nie deklaruj we wniosku fikcyjnego celu tylko po to, by dostać dokument – to później może wyjść na jaw i skutkować problemami.
- Unikaj konfliktu z prawem: To oczywista rada dla każdego, ale dla cudzoziemca konsekwencje mogą być poważniejsze niż tylko wyrok sądu. Nawet drobne wykroczenia, jeśli powtarzane, mogą zapalić „czerwoną lampkę” u władz imigracyjnych. Szanuj prawo, normy społeczne i kulturę kraju, w którym przebywasz. Pamiętaj, że np. prowadzenie auta po alkoholu czy bójka może dla Ciebie skończyć się nie tylko grzywną, ale i utratą prawa pobytu.
- Reaguj szybko na problemy z legalnością pobytu: Jeśli Twój pobyt z jakiegoś powodu stał się nieuregulowany (np. spóźniłeś się z przedłużeniem karty pobytu, cofnięto Ci zezwolenie na pracę, itp.), nie czekaj, aż Straż Graniczna zapuka do drzwi. Jak najszybciej skonsultuj się z prawnikiem lub doradcą migracyjnym. Często istnieją rozwiązania – np. złożenie nowego wniosku pobytowego, ubieganie się o inny status (choćby pobyt humanitarny, jeśli są ku temu podstawy), wyjazd i legalny powrót na nowych zasadach. Im szybciej zaczniesz działać, tym większa szansa na uregulowanie sytuacji bez deportacji.
- Korzystaj ze wsparcia i znaj swoich praw: W Polsce działa wiele organizacji pozarządowych oraz kancelarii prawnych specjalizujących się w prawie imigracyjnym. Jeśli czujesz się zagubiony w przepisach, masz barierę językową lub czysto ludzki strach – pamiętaj, że nie jesteś sam. Możesz uzyskać poradę prawną, często bezpłatnie (zwłaszcza w organizacjach pomagających uchodźcom i migrantom). Specjaliści pomogą Ci przygotować pisma, wnioski, odwołania. Czasem jedno spotkanie wyjaśni Ci całą sytuację prawną i da plan działania.
- Odwołuj się od niekorzystnych decyzji: Jeśli mimo starań otrzymasz decyzję o zobowiązaniu do powrotu – wykorzystaj możliwości odwoławcze. To nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek, jeśli chcesz zostać w Polsce. Pamiętaj o 7-dniowym terminie na odwołanie – działa tu zasada „czas to pieniądz”. Dobre odwołanie może spowodować uchylenie decyzji deportacyjnej lub przynajmniej wydłuży Twój legalny pobyt na czas rozpatrzenia sprawy, dając szansę na znalezienie innej drogi legalizacji. Wielu cudzoziemców wygrywa odwołania, bo np. uda się uzupełnić dokumenty, zalegalizować status (np. poprzez związek małżeński z obywatelem RP, ofertę legalnej pracy, itp.) lub wykazać błędy proceduralne.
Profesjonalna pomoc prawna dla cudzoziemców – skontaktuj się z nami
Postępowania deportacyjne i sprawy legalizacyjne bywają skomplikowane, zwłaszcza po ostatnich zmianach przepisów. Nasza kancelaria specjalizuje się w prawie imigracyjnym i pomocy cudzoziemcom. Pomagamy w legalizacji pobytu, reprezentujemy w postępowaniach o zobowiązanie do powrotu, Jeżeli Ty lub Twoi bliscy stanęli w obliczu ryzyka deportacji, nie zwlekaj – skontaktuj się z nami. Oferujemy konsultacje w przyjaznej atmosferze, analizujemy indywidualnie każdą sprawę i szukamy najlepszych rozwiązań prawnych. Często czas reakcji bywa decydujący – im szybciej podejmiesz działania, tym większa szansa na pozytywny finał i spokojne ułożenie sobie życia w Polsce.
Pamiętaj: deportacja to nie koniec świata ani natychmiastowy wyrok – to procedura, z którą można walczyć i której można zapobiec. Dzięki znajomości prawa, wsparciu specjalistów oraz odpowiednim działaniom wielu cudzoziemcom udaje się uniknąć wydalenia, zalegalizować swój pobyt i dalej budować przyszłość w Polsce. Jeśli więc masz wątpliwości co do swojego statusu lub grozi Ci deportacja – skorzystaj z dostępnej pomocy prawnej i walcz o swoje prawa. Nasz zespół chętnie Ci w tym pomoże – zapraszamy do kontaktu!
Розмовляємо українською, допомога українською мовою” 530 665 565
Autor: Adw. Maciej Kowalewski oraz Dr Daniel Butyner